Nowe wywiady AMM #22 – Ikarus Feel

Ikarus Feel, zespół który dzięki singlom jest już w świadomości wielu słuchaczy gitarowego grania spod znaku indie (i nie tylko), 7 maja wyda długo wyczekany album. Z tej okazji rozmawiamy z wokalistą zespołu, Danielem Goralem.

Może na początek zróbmy tak,żeby więcej ludzi dowiedziało się jaka jest geneza powstania zespołu Ikarus Feel. Jak do tego doszło?

Zespół powstał w czasach kiedy chodziliśmy do szkoły średniej, tam poznałem Maćka i Bartka, na początku zaczęliśmy się spotykać w ramach zespołu szkolnego, ale szybko złapaliśmy fajny kontakt i zaczęliśmy myśleć o tym żeby pograć coś na własną rękę. Wspólnie założyliśmy zespół który wtedy nazywał się jeszcze Ikarus Fell, czyli upadek Ikara, ale z biegiem czasu ludzie zaczęli przekręcać tę nazwę na Ikarus Feel, wtedy stwierdziliśmy że fajnie jest mieć nazwę którą ludzie sami chcą słyszeć więc zostało Ikarus Feel. W międzyczasie dołączył do nas brat Maćka, Mateusz, a potem niczym ostatni kawałek naszej Ikarusowej układanki dołączył Czarek, który idealnie wpasował się w klimat zespołu, i w takim składzie gramy już nieprzerwanie od czterech lat.

Co jest ważniejsze w Waszym przypadku, kompozycje czy teksty?
Wydaje mi się, że tak samo teksty jak i muzyka są ważne w naszym przypadku, jednak jeżeli miałbym wybrać coś konkretnego to chyba bym postawił na klimat, piosenek oraz całego zespołu. Moim zdaniem nasza muzyka nie jest jakaś mega skomplikowana, nie jesteśmy prekursorami  czy wirtuozami i nigdy nie chcieliśmy nimi być, jesteśmy po prostu zgraną ekipą, jesteśmy przyjaciółmi i myślę że słychać to w piosenkach oraz widać na scenie i poza nią. Wydaje mi się że najbardziej wyjątkowe w naszym zespole jest to że jesteśmy po prostu prawdziwi, tacy jak na co dzień, nie ma w nas ani krzty kłamstwa a to co robimy sprawia nam niewiarygodnie wielką frajdę.

Jak na zespół, który dopiero teraz wydaje płytę, zagraliście mnóstwo koncertów. Czym jest dla was granie na żywo?
Granie koncertów jest dla nas bardzo wyjątkowe, to tak jakby całymi dniami chodzić ze stłumionym oddechem, a po wejściu na scenę móc nabrać w płuca tyle powietrza ile się chce. Jest to ogromna dawka wolności oraz dobrej zabawy. To jak czujemy się na scenie jest ciężkie do opisania i każdy z nas odczuwa to trochę inaczej, ale wydaje mi się że wszyscy czujemy że właśnie tam jest nasze miejsce. A jeśli chodzi o ilość koncertów to zgadza się, zagraliśmy ich całkiem sporo co pomogło nam zdefiniować kierunek w którym chcemy iść, i przede wszystkim nauczyć się tego jak grać koncerty. Stało się to wszystko dzięki pomocy Agencji Elementum Art, która zdecydowała się nas wesprzeć, za co bardzo dziękujemy.

Czy wydanie tej płyty jest jakimś przełomem?

Moim zdaniem, wydanie każdej płyty jest swojego rodzaju przełomem, ale to też zamknięcie pewnego rozdziału tak samo w muzyce jak i w życiu. Jednak wydanie „Tokyo”  to dla nas mega wyjątkowy moment, jest to nasz debiutancki longplay i po prostu cieszymy się, że zdołaliśmy dotrzeć do takiego momentu.

Jak moglibyście scharakteryzować muzykę, która się na niej ukazała?

Ciężko określić jaki to dokładnie gatunek, każdy słyszy tak naprawdę to co chce w tej muzyce. Dla mnie jest to mieszanka Rocka alternatywnego, Indie oraz Popu, ale jeśli miałbym przywołać określenie które najczęściej się pojawia w odniesieniu do naszej muzyki, było by to „muzyka dla każdego” i tak chyba właśnie jest. Już na koncertach było widać że nasza muzyka przyciąga zróżnicowaną widownie, od nastolatków, po studentów aż do ludzi starszych i dojrzałych. Z perspektywy artysty, bardzo mnie to cieszy, bo oprócz tego że fajnie jest widzieć zadowolonych ludzi na swoich koncertach, to wydaje mi się, że nasza muzyka może też w jakiś sposób pomóc zrozumieć się tym pokoleniom, mimo że to dość odważne stwierdzenie wydaje mi się, że właśnie tak może być.

Dopiero co wydajecie ten album, ale zdradźcie jakie macie plany na później.

Na razie chcemy się skupić na wydaniu płyty i promowaniu materiału który się na niej znajduje. Mamy też nadzieje że niedługo wrócą koncerty, bo bardzo nam ich brakuje. Jeżeli chodzi o dalsze plany, to nie mogę zdradzić zbyt dużo, ale jesteśmy w trakcie tworzenia materiału na następny album.

Dziękuję bardzo za rozmowę i nie mogę doczekać się premiery płyty!

Begin typing your search term above and press enter to search. Press ESC to cancel.