Poniższy tekst jest początkiem naszego nowego cyklu pt. Ludzie Akademii, gdzie prezentujemy sylwetki naszych uczestników i absolwentów, pracujących w branży i osiągających sukcesy. Z dumą pomożemy w promocji ciekawych historii muzycznych, fascynujących projektów i innych działań naszych absolwentów.
Jako pierwszego przedstawiamy Roberta Klimka, menedżera legendy muzyki irlandzkiej (nie tylko w Polsce), zespołu Carrantouhill.
Zespół Carrantouhill jest znany fanom muzyki, nie tylko tej celtyckiej. Zakorzenieni na Śląsku, znani są ze współpracy z wieloma znakomitymi wokalistami i muzykami (wspomnieć można m.in. Annę Marię Jopek, Anitę Lipnicką, Stanisława Soykę, Pawła Kukiza, Kubę Badacha czy Macieja Balcara) oraz wieloletnim występom czy to na Przystanku Woodstock czy na finałach Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy – to tak naprawdę z myślą o nich Jurek Owsiak założył na swoim festiwalu scenę folkową.
Zespół istnieje już 32 lata a Robert współpracuje z zespołem 2 lata. Co ciekawe, w dotychczasowej karierze zawodowej zajmował się czymś zgoła innym. Z wykształcenia jest magistrem bankowości, przez 14 lat pracował w zawodzie na różnych szczeblach – doszedł do stanowiska zastępcy dyrektora oddziału. Zapytałem więc jak to się stało, że trafił do branży muzycznej i to od razu tak utytułowanego i doświadczonego zespołu. Po pierwsze, mieszka on na co dzień w Jastrzębiu – Zdrój, także nieopodal Żor. Znał wcześniej dobrze zespół i zawsze bardzo go cenił. Po drugie, jakieś 5 lat temu poznał się osobiście z liderem i założycielem (a także głównym menedżerem Carrantouhill) Bogdanem Witą. Znajomość się pogłębiała, połączyły ich wspólne pasje i doświadczenia życiowe (zarówno Robert jak i Bogdan są szafarzami Komunii Świętej w swoich parafiach). Jak wspomina Robert:
Podczas jednej z naszych rozmów Bogdan powiedział mi, że szuka do swojej agencji menedżera, który wsparłby go w działaniach. Stwierdził, że zespół potrzebuje czegoś nowego, jakiegoś odświeżenia bo stoi w miejscu. A jak ktoś stoi w miejscu to tak naprawdę się cofa, bo inni go wyprzedają. Dlatego doszliśmy do porozumienia, że mogę w agencji zająć się kilkoma obszarami. Nie do końca rzucił mnie na głęboką wodę, bo nie miałem przecież doświadczenia, lecz od początku zacząłem się przydawać. Bardzo pomocne były m. in. ze moje umiejętności prowadzenia promocji na stronie, social media czy nawet w zakresie grafiki komputerowej, którą zajmowałem się od wielu lat amatorsko. Te obszary były mocno zaniedbane w zespole, nie miał się kto nimi zajmować. Z czasem przejmowałem coraz więcej zadań, obecnie jestem pełnoprawnym menedżerem zespołu.
Robert przed rozpoczęciem 13.edycji Akademii Menedżerów Muzycznych, dzięki jednemu z naszych działań na facebooku dowiedział się o naszej szkole i zadzwonił z licznymi pytaniami i po dwóch rozmowach bez wahania się zapisał. Zapytałem go co dał mu udział w zajęciach Akademii. Opowiedział:
„Bardzo dużo, i to w wielu obszarach. Zajęcia pozwoliły mi na poszerzenie wiedzy i uporządkowanie wielu kwestii związanych choćby z organizacją i bookingiem tras oraz koncertów. Bardzo ważna była też dla mnie wiedza na temat funkcjonowania artystów, digitalu, YT, serwisów streamingowych itp. – uzyskałem wszystkie odpowiedzi i wskazówki, których potrzebowałem. Także dzięki wiedzy i inspiracjom z zajęć AMM postanowiliśmy zaistnieć na platformach streamingowych. To na pewno będzie dla nas zastrzyk nowej, być może tej młodszej publiki. Zaczęliśmy również urozmaicać multimedia, choćby zapowiedzi wideo – robimy to nietuzinkowo, z humorem. Nie są to standardowe gadające głowy, tylko coś, co zaciekawi i przyciągnie na koncert. Jako przykład można zobaczyć film zespołu zapowiadający występ na czeskim festiwalu Keltska.”
Jakie są najbliższe plany Carrantouhill? Trwa promocja albumu winylowego, ten okres to też koncerty, głównie w plenerze. Niedługo zespół wystąpi m. in. podczas 50-lecia żółtej łodzi podwodnej The Beatles w Rybniku (swoją drogą basista zespołu, Adam Drewniok, jest fanatycznym miłośnikiem czwórki z Liverpoolu, lecz to już temat na osobny artykuł). Największe wydarzenie, na którym się obecnie skupiają to powrót po kilku latach na scenę festiwalu Pol’and’Rock, gdzie wezmą udział w specjalnym projekcie z udziałem Młodzieżowej Orkiestry Symfonicznej pod batutą samego Krzesimira Dębskiego. Ten niecodzienny alians pojawił się w 2017 roku, gdy Carrantouhill zaprosił p.Krzesimira do swojej corocznej akcji „Zielona Wyspa Śląsk” (świetne koncerty wzbogacone o edukację dzieci pod kątem ekologii). Robert Klimek zaznaczył, że: „Jurek Owsiak lubi takie nietuzinkowe połączenia, po przedstawieniu propozycji od razu na to przystał.”
Ten wyjątkowy koncert odbędzie się 1 sierpnia o 21:30 na Małej Scenie – na który w imieniu Zespołu i naszym serdecznie zapraszamy.
Jak Robert ocenia swoją decyzję o zaangażowanie się w branżę muzyczną z perspektywy czasu? „Nie zamieniłbym jej na żadną inną.” To gwarant, że Robert będzie się cały czas rozwijał i robił niesamowite rzeczy jako menedżer, na pewno nie raz jeszcze napiszemy o jego działaniach.
Z Robertem Klimkiem rozmawiał Przemek Kubajewski
(Robert Klimek na zdjęciu w dolnym rzędzie pierwszy od lewej)