Nowe wywiady AMM #8 – Bartosz Rzepczyński

Naszym kolejnym rozmówcą w ramach wywiadów z menedżerami jest Bartosz Rzepczyński, właściciel Agencji Artystycznej MUZA, w której prowadzi booking koncertowy Dezertera oraz management i booking Karoliny Czarneckiej. Jest to doświadczony menedżer (poniżej przeczytacie z kim jeszcze współpracował), który bywał również wydawcą (płyta „9” i single zespołu Mjut). W rozmowie opowiada o swoich początkach, sukcesach Artystów, z którymi pracuje oraz o niezawodnych patentach na skuteczną pracę w tej branży.

 

 Opowiedz proszę o początkach swojej pracy jako menedżer, jak w ogóle doszło do tego, że pracujesz jako menedżer muzyczny.

Pomoże mi w tym zdjęcie. Jest wrzesień 2004 roku, a ja robię wywiad z zespołem Dezerter na stronę internetową warszawskiego klubu Stodoła, w którym pracuję w dziale programowym dowodzonym przez Katarzynę Kwaśniewską. Wywiad odbywa się w ówczesnym biurze Artgrupy Krzysztofa Dominika, którego znam z koncertów Heya organizowanych przez klub. Wtedy jeszcze nie wiem, że Krzysztof dostrzeże we mnie swojego przyszłego współpracownika i za rok dołączę do Artgrupy. Przez następne dziesięć lat miałem zaszczyt pracować m.in. z takimi artystami jak: Ania Dąbrowska, Hey, Łąki Łan, Nosowska, Sorry Boys i oczywiście Dezerter, którego koncertami zajmuję się do dziś. Zwrotów akcji było pod drodze jeszcze kilka, ale o wszystkim zdecydował przypadek – ogłoszenie o naborze do pracy w Stodole znalezione na Wydziale Polonistyki UW.

Jakie działania według Ciebie w tej pracy są teraz najbardziej skuteczne, co się najbardziej sprawdza w Twojej codziennej pracy?

Czas mija, technologia zmienia sposób tworzenia i odbierania muzyki, a wciąż najbardziej sprawdza się rzetelna praca oraz konsekwencja.

 Gdybyś mógł powiedzieć jaki był Twój największy sukces jako menedżera, to co by to było?

Nie potrafię precyzyjnie odpowiedzieć na to pytanie, bo to kwestia skali i okoliczności. Co jest miarą sukcesu – to, że miałem jakiś wkład w zdobycie przez artystów kilku Fryderyków i złotych płyt, czy to, że pracuję z artystami, którzy mają konkretne poglądy i otwarcie mówią o ważnych sprawach? Pan Adam Bodnar, rzecznik praw obywatelskich, dostrzegł ostatnio zarówno Karolinę (wspólne zdjęcie po koncercie na festiwalu Pol’and’Rock), jak i Dezertera (polecał antyhomofobiczny felieton Krzysztofa Grabowskiego) – kiedyś byłyby to tylko miłe epizody, dziś wydaje się to dużo istotniejsze.

Jakie masz wraz ze swoimi podopiecznymi, aktualne plany na niedaleką przyszłość? Szykujecie coś specjalnego?

W listopadzie ukaże się nowa płyta Karoliny Czarneckiej pt. „Cud”, którą zapowiada singiel „Módl się za nami”. Nowe piosenki przywieziemy na koncerty. A Dezerter, który EP-kę „Nienawiść 100%” wydał  w lutym, ma za sobą bardzo udany sezon festiwalowy i już szykuje się do tradycyjnej jesiennej trasy.

Dzięki za rozmowę!

 

rozmawiał Przemek Kubajewski

fot. Rafał Nowakowski        

Begin typing your search term above and press enter to search. Press ESC to cancel.